Szkolenie psów: behawiorysta psów, instruktor szkolenia psów czy trener psów? Kim właściwie jestem?

Trener Asia Jankowska i Obi-Wan zbijają pionę!

Cześć!
Nazywam się Joanna Jankowska, choć zdecydowanie wolę mniej formalnie – mówcie do mnie Asia. Jestem dyplomowanym Behawiorystą psów i kotów COAPE oraz Instruktorem szkolenia psów. Fascynuje mnie psia komunikacja i pilnuje, aby być na bieżąco z wiedzą z psiego świata.

W pracy z psem stawiam na jego samopoczucie i dobrostan. Bez względu na to, czy pracujemy nad podstawowym posłuszeństwem czy uczymy psiaka turlania się bądź spokojnego spacerowania – szkolenie psów wymaga empatii, ot co!

Zanim przejdziemy do wspólnych działań, na pewno zrobię z Wami szczegółowy wywiad, aby zadbać o każdą część Waszego wspólnego życia. A to, w czym mogę Ci pomóc i czy będę mogła Ci pomóc, sprawdzisz poniżej! ⬇️

Zanim jednak przejdziecie do konkretów, poznajcie Obi-Wana, psa rasy Golden Retriever, zwanego również Bąblem, Gościem, Dziubaskiem, Rudym.

To on i jego problemy pchnęły mnie to zajęcia się psami na poważnie. Od początku ma bardzo delikatną głowę, przerastało go wszystko i mieliśmy z tym spory problem. Ja nauczyłam go radzić sobie ze stresem, emocjami, akceptować inne psy na spacerach, nie ciągnąć na smyczy i zauważać swojego człowieka. On z kolei nauczył mnie cierpliwości, która jest niezbędna do pracy z psami, szczególnie tymi trudniejszymi. W treningu musieliśmy dopracować jego motywację i moją akceptację gorszych psich dni. Trochę to potrwało, ale dziś jesteśmy bardzo fajnie zgranym zespołem.

Dodatkowo Obi jest twarzowy, że hej, więc często umilam Wam dni jego ryjakiem w relacjach
na Instagramie (ig: co_ten_pies) oraz Facebooku (fb: cotenpies) – nie ma za co!

Logo

I już pewnie wiecie, skąd wzięło się logo… 😉

Ok, to teraz konkrety:

Szkolenie psów to skomplikowana materia! Czym zatem zajmuje się trener psów?

Kim jest instruktor szkolenia psów?

Trener psów, psi trener, treser psów, instruktor szkolenia psów… – oto kilka nazw, ale w zasadzie jeden obszar działań, gdzie na dobrą sprawę nie pracuje się tylko z psem ale też, jeśli nie przede wszystkim, z człowiekiem! 🙂 Tak, szkolenie psów to złożony proces, który wymaga koordynacji pracy trenera lub behawiorysty, psa oraz opiekuna.

Chodzi o to, aby komunikacja psio-ludzka była jak najlepsza, jak najbardziej czysta w przekazie i od tego jestem właśnie ja – aby sprawić, abyście się, tak po prostu, dogadali. Trener psów pomaga odczytać psie emocje, podpowie jak zadbać o dobrostan psa, w jaki sposób do niego “przemówić”, znajdzie przyczynę, przez którą szwankują Wasze kontakty i pomoże to naprawić.

Wbrew pozorom, często szkolenie psów nie jest łatwe i wymaga sporych nakładów pracy i czasu. Jednak każda przepracowana przez Was minuta z psem, jest małym krokiem, który zbliża Was do zamierzonych efektów! A te z kolei, są bezcenne i niosą ze sobą ogrom radości i satysfakcji – zarówno dla Was, jak i Waszych psich przyjaciół. Ja zaś, jako Instruktor szkolenia psów, jestem od tego, aby sprawić, żeby Wasza wspólna droga była jak najmniej wyboista, za to pełna przygód i wzajemnego zrozumienia.

👣💙🐾

Efektywne szkolenie psów – 4 fundamenty dobrej współpracy

Czyli zasady, którymi się kieruję. Zasady, bez których w mojej ocenie długotrwałych efektów szkolenia po prostu nie będzie.

Bądźcie zespołem!

Ślepe posłuszeństwo to coś zupełnie innego niż wyznaczanie granic i zrozumiały przepływ informacji. W tym kontekście szkolenie psów nie ma nic wspólnego z formowaniem ślepo posłusznego czworonoga. Jeśli tylko dobrze rozegramy trening i będziemy słuchać, będziemy też słuchani i wypracujemy cuda!

Bawcie się wspólnie!

Efektywne szkolenie psów to budowanie relacji! Partnerstwo to podstawa wspólnej pracy – prawidłowa wspólna zabawa, wspólne ćwiczenia, wspólnie spędzony czas. A najważniejsze w tym wszystkim, abyś zarówno Ty, jak i Twój pies, czerpali z tego radość!

Uczcie się razem!

Tak, Wy też! Jeśli wymagamy, aby nasz pies coś potrafił, to przecież musimy go tego nauczyć – a żeby to zrobić, to sami musimy wiedzieć w jaki sposób jasno i wyraźnie przekazać wiedzę. Z kolei od nauki tego, jestem dla Was właśnie ja.

Dogadajcie się!

Czyli podstawy podstaw. Poznaj jak “słuchać” i “mówić” do psa, naucz się czytać z jego mowy ciała, aby dopracować komunikacje i wzajemne zrozumienie. Pamiętaj, że pies wkłada wiele sił w to, aby nas zrozumieć, ułatwmy mu to!

Garść dyplomów potwierdzających moje kwalifikacje:


  • Angela Stockdale - dyplom ze szkolenia o komunikacji

SZKOLENIE PSA – CZY JEST WAM POTRZEBNE?

To bardzo często zadawane pytanie, i tak naprawdę aby się tego dowiedzieć, musicie sami sobie odpowiedzieć na inne pytania, a mianowicie czy:

  • dobrnęliście do sytuacji, gdy spacery nie są już dla Was przyjemnością?
  • czujecie, że dla psa moglibyście nie istnieć na spacerach?
  • ciągnięcie na smyczy to Wasza codzienność?
  • pies nie przychodzi na zawołanie?
  • w domu pies słucha a na zewnątrz jakby ogłuchł?
  • postanowiliście (albo macie w planach) przygarnąć psiaka, i nie wiecie od czego zacząć?
  • szczeniak gryzie, skacze i już nie wiecie jak do niego przemówić?
  • Wasz pies się boi, nie potrafi wyjść na spacer lub załatwia się tylko w domu?
  • chcecie urozmaicić swój czas razem z psem i porobić coś fajnego, ale nie wiecie jak?
  • macie szczeniaka i chcielibyście uniknąć błędów wychowawczych?
  • zastanawiacie się coraz częściej… CO TEN PIES?! 🐶
szczeniak

Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań padła odpowiedź TAK, to…


szukasz wsparcia trenera psów!


Psy mówią, ale tylko do tych, którzy wiedzą jak słuchać.

Orhan Pamuk

JAK WYGLĄDA SZKOLENIE PSA W SZKOLE
“CO TEN PIES”?

Do każdego psa podchodzę indywidualne – każdy jest inny, z inną historią, żyje w innym środowisku – to wszystko trzeba uwzględnić w zaplanowaniu treningów.

Zaczynamy od spotkania zapoznawczego. Spotykamy się na placu w Luboniu, u Was w domu lub w terenie. Ja zadaję mnóstwo pytań, Wy pokazujecie jak wygląda Wasza praca z psem na ten moment i też zadajecie mnóstwo pytań, na które oczywiście odpowiadam. Potem deklarujecie swoje główne cele i oczekiwania, ja opowiadam nad czym musimy pracować aby to osiągnąć i zaczynamy współpracę!

Po tych pierwszych zajęciach ustalamy czy decydujecie się na pakiet czy też będziecie się zgłaszać na zajęcia w swoim tempie – nie musicie niczego deklarować przed pierwszym spotkaniem.

Wybierz pakiet zajęć lub pojedyncze spotkanie!

Zajęcia indywidualne

To dobry wybór jeśli dużo ogarniacie sami i wystarczy Wam doprecyzowanie czy też wyjaśnienie kilku rzeczy. Zgłaszacie się wtedy, kiedy tego potrzebujecie, lub na sprawozdanie jak Wam idzie i co możecie robić dalej.

Pakiet zajęć indywidualnych

Jest to 5 spotkań, na których realizujemy specjalnie ułożony plan pod Wasze potrzeby. Tutaj widujemy się regularnie, przeważnie co tydzień – jest to odpowiedni czas do przepracowania rzeczy, które poznajecie na zajęciach. Jeśli czujecie potrzebę, lub macie trudniejsze problemy – wtedy ustalamy spotkania co dwa tygodnie. Ten pakiet to też dobra motywacja, aby wejść w rytm regularnej pracy z psem.

Szczeniaki do 5 miesiąca życia

Specjalnie przygotowany pakiet 8 spotkań, podczas których przeprowadzam Was krok po kroku po szczenięcym świecie. Co i w jaki sposób pokazywać szczeniakowi, a także jako najważniejszy punkt – czego z nim nie robić.
Widzimy się 8 razy, ponieważ jest to minimalna ilość spotkań aby wszystko przepracować. Jak to dokładnie wygląda i czego się uczycie przeczytacie na blogu: szkolenie szczeniaka

Zajęcia grupowe dla psów – czy to dla Was?

W szkole Co ten pies jeśli chcecie poćwiczyć w grupie, macie dwie możliwości:

Zajęcia grupowe dla absolwentów szkoły – na tych zajęciach zarówno psy jak i ludzie, mają opanowane przynajmniej podstawy potrzebne do pracy z psem. Jeśli macie ochotę dołączyć do tej grupy – umówcie się na przynajmniej jedno spotkanie indywidualne. Poznamy się, dopracujemy pracę z psem i będziemy działać!

Kursy grupowe – w takim pakiecie bardzo często oprócz zajęć grupowych, macie pierwsze zajęcia indywidualne. A to wszystko po to, abyście czuli się pewnie. Musicie wiedzieć jak pracować z psem, jak go nagrodzić i jak nie popełniać podstawowych błędów. O ile nie jest to ujęte w planie kursu, tego właśnie się uczycie na zajęciach indywidualnych.

Więcej i dokładniej jak wyglądają u mnie zajęcia grupowe dla psów przeczytacie na blogu: Trening grupowy psów – czy dla każdego?. A jeśli macie chęci, ale wciąż nie jesteście pewni, zawsze możecie do mnie zadzwonić: 662 103 308

Opinie są najlepszą reklamą trenera psów – Wam pomogą podjąć decyzję, mnie motywują do dalszego działania!

  • szkolenie psów Luboń

Pracę z psem zacznij od… pracy nad sobą!

Ciekawe to, prawda? Przecież to pies ma się uczyć, a nie Wy! Jak to tak?!
I owszem, to pies ma się uczyć, ale to WY będziecie go uczyć! A jak macie to robić, jeśli nie wiecie jaki sposób jest poprawny? Na przykład przy współpracy z taką osobą jak ja.

Wyobraźmy sobie, że przychodzi nam uczyć dziecko, np. matematyki, która specjalnie nie była nigdy naszą mocną stroną. To jak to wygląda? Najpierw sami się bierzemy za przypomnienie tematu, następnie zastanawiamy się, co dziecko już wie, co musimy jeszcze poćwiczyć, a co ewentualnie zrozumiało źle i trzeba to powiedzieć nieco inaczej. Układamy sobie zatem w głowie od czego zaczniemy naukę i jakiej wiedzy ten młody człowiek potrzebuje, abyśmy mogli przesunąć się z tematem dalej. I oczywiście dobieramy odpowiednie miejsce i porę do nauki, aby dziecko miało zarówno siły, jak i chęci. I dopiero po ułożeniu sobie tego wszystkiego, przystępujemy do nauki. 

A kiedy chcemy nauczyć psa komendy podaj łapę to co robimy? Podchodzimy, nachylamy się, wyciągamy rękę i wołamy “daj łapę”. I czekamy. I wymagamy. I złościmy się, że nie podaje tej łapy albo skoro raz to zrobił, to przecież już wie o co nam chodzi i dlaczego teraz już tego nie powtarza? Dlaczego, jeśli chcemy uczyć czegoś psa, podchodzimy do zadania w tak nieprzemyślany sposób? Osobiście wydaje mi się, że uważamy to za banalną czynność i nie do końca rozumiemy, jak można tego nie umieć, dlatego też przekazujemy instrukcje w bardzo streszczonej formie.

Spróbujcie teraz przeczytać drugi akapit odnosząc się do psa. Tyle, że zamiast przypomnienia tematu, zastanawiamy się, czego oczekujemy od psa. Serio, serio, zajmie Wam to chwilę, a wiele wyjaśni 😉

To jest właśnie Wasz wstęp w dobry trening, we właściwe szkolenie psów. Wstęp, ponieważ to jeszcze nie koniec Waszego wkładu w wspólną pracę. Potem jest nauka tego, jak prawidłowo psu “powiedzieć” o co nam chodzi. Liczy się niemalże wszystko – postawa ciała, ton głosu, wszelkie ruchy i grymasy. Psy czytają z nas tyle, że połowy nie jesteśmy nawet świadomi, dlatego tak ważnym jest, aby robić to dokładnie – unikniemy wtedy zarówno naszej, jak i psiej frustracji, która jedynie będzie przeszkadzać w nauce.

Pamiętajcie również, że pies nie wykonuje źle żadnych poleceń – to instrukcje były niejasne! W jego mniemaniu wykonał dokładnie to, o co go poprosiliśmy lub też nie rozumie, o co go prosimy i próbuje do tego dojść sam.

I dlatego moi mili, zawsze podkreślam – taki trening, to jest praca ze-spo-ło-wa! 🙂 Jeśli tylko człowiek będzie “mówił” do psa prawidłowo i wyraźnie, pies zrobi tak, jak człowiek go o to prosi, bo dlaczego by nie miał, jeśli ma dobrą motywacje?

Co musisz wiedzieć o szczeniakach… żeby nie zwariować?! Behawiorysta radzi!

Słodki nosek, bajeczne spojrzenie, cudne futerko, pachnące łapki – komu nie skradnie serca taki szczeniaczek? A czy wiedzieliście, że szczeniaki potrafią być również atencyjne, wszędobylskie, wszędzie skaczące, gryzące, sikające i kupkające – jak wyżej – również absolutnie wszędzie? O, to, to! O tym już mało kto myśli, ale ja się nie dziwie… To w końcu, szczeniaczki!

Kupujemy więc takiego szczeniaczka albo przygarniamy i dajemy kochający dom temu berbeciowi. A potem, kiedy już jesteśmy z nim w domku to literalnie “łapiemy się za głowę”, prawda? Jak temu zaradzić? Po prostu pogłębić wiedzę i zadbać o wiele rzeczy! O tych podstawowych zaraz Wam trochę napisze:  

  • kontakty z innymi psami, zwierzętami – będąc opiekunami szczeniaka, musimy przypilnować, aby jego socjalizacja przebiegała spokojnie, w nienatarczywy sposób, najlepiej ze starszymi, stabilnymi emocjonalnie psami, które pokażą mu, że biegać to tak, ale nie w szalony sposób;
  • kontakty z ludźmi, dziećmi – tu już trochę trudniej, musimy poinstruować, a niekiedy naprawdę dosadnie wytłumaczyć ludziom z otoczenia, głównie gościom, rodzinie, znajomym, jak powinni się zachowywać w towarzystwie naszego nowego członka rodziny. Jest to trudne, nie ukrywam, każdy będzie chciał i dopytywał, dlaczego nie może ściskać, tarmosić i wariować z tym pieseczkiem…
  • zapoznanie ze światem – czyli habituacja. Tutaj z odpowiednią dozą wiedzy i ostrożności ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia. Trzeba mu pokazać jak najwięcej rzeczy, dźwięków, obiektów, aby wiedział, że np. ten wielki blaszany potwór (samochód, znaczy się) to on tylko sobie przejedzie, trochę pohałasuje i w związku z tym absolutnie nic niebezpiecznego się nie wydarzy;
  • zabawa i odpoczynek – niby banalne zajęcie, a jednak tego też trzeba najpierw nauczyć. I też my musimy wiedzieć jak tego naszego szczeniaka tego nauczyć 🙂
  • wsparcie i bezpieczeństwo – o to musimy zadbać najbardziej – pamiętajcie, że to małe stworzonko ma tylko nas w tym momencie, w zależności od tego jak będziemy je wspierać, tak go wychowamy. Musimy znaleźć złoty środek – nie możemy ani za bardzo się rozczulać nad nim, ani też bagatelizować rzeczy, których się boi;
  • BYCIE – ten mały szczeniak, będzie z nami jeszcze kilka czy nawet kilkanaście lat, stanie się za chwilę niesfornym nastolatkiem, potem dorosłym psem i w którymś momencie staruszkiem – na każdym z tych etapów będzie nas potrzebował w ten czy inny sposób, na każdym etapie musimy BYĆ dla niego i z nim! Bo właśnie na tym bazuje więź człowieka z psem, na wspólnym przeżywaniu życia, dzieleniu się radością i byciu ze sobą, nawet w tych gorszych momentach!

Wydaje się, że sporo trzeba przy takim szczeniaku uwagi, wiedzy i determinacji, prawda? Jednak to wciąż nie wszystko, to tylko oczywiste oczywistości. Ale bez obaw – służę wsparciem! Cieszę się, że tu trafiliście, że to czytacie i jesteście świadomi pracy, którą trzeba włożyć w wychowanie szczeniaka. Jeśli macie ochotę poczytać więcej, zajrzyjcie w zakładkę na blogu “Co ten szczeniak?“.

Jestem tu dla Was i jako trener psów, pomogę Wam (i to jeszcze z jaką przyjemnością!). Poprowadzę Wasze szkolenie tak, że będzie to nic innego jak wspólna – i fajna! – przygoda 🙂

szkolenie szczeniaka

Kontakt

Jeśli nie odbieram – zostaw wiadomość – na pewno oddzwonię

Napisz do mnie maila na:

asia@cotenpies.pl

Zadzwoń lub napisz do mnie sms-a pod numer:

662 103 308

Złap mnie na Facebooku lub Instagramie:

FB: @CoTenPies
IG: @CoTenPies

Albo wypełnij poniższy formularz 🙂

FAQ, czyli co musisz wiedzieć przed spotkaniem z trenerem psów?

  • Jak długo będziemy musieli uczęszczać na zajęcia aby uzyskać efekty?

    To zależy 🙂 Zależy od Was – od tego, jak szybko nauczyć się “mówić” do psa wyraźnie. Zależy od psa – ile potrzebuje czasu na naukę, jakie miał wcześniejsze przeżycia. Zależy od czasu, jaki mu poświęcicie po zajęciach na naukę. I zależy też od Waszego podejścia – nie możemy wywierać na psie presji i oczekiwać, że nauczy się czegoś w tydzień – musimy zaakceptować to, jaki jest, a każdy jest inny 🙂 Odpowiadając na pytanie – psie postępy oceniacie na bieżąco.

  • Byliśmy już u kilku trenerów i nic nie działa…

    W takim przypadku możemy się doszukiwać kilku przyczyn. Na pewno musimy zrobić sobie rachunek sumienia, czy faktycznie i przez odpowiedni czas realizowaliśmy instrukcje, jakie dostaliśmy. Jeśli nie, niestety winę bierzemy na siebie 🙂 każdy trener ma też inne podejście do nauki – musicie zrobić rzetelny wywiad o danej osobie, zanim się do niej zgłosicie. Może też być tak, że potrzebujecie jednak behawiorysty, a nie trenera – dowiecie się tego ode mnie na pierwszych zajęciach.

  • Nie potrafię określić, czy wizyta u trenera nam wystarczy

    Pomogę 🙂 jeśli się spotkamy, a w moim odczuciu będziecie potrzebować pomocy behawiorysty – powiem Wam o tym. A do mnie na szkolenie będziecie mogli wrócić po poprawie zachowań niepożądanych.

  • Czy wystarczy, że na zajęcia będzie uczęszczać tylko jedna osoba z rodziny?

    Niekoniecznie. Podczas treningu nie tylko uczymy psa różnych rzeczy, ale ja też uczę Was jak te wszystkie rzeczy przekazywać. Jeśli będziecie w stanie sobie tę wiedzę dokładnie przekazać w domu, nie widzę potrzeby aby wszyscy uczęszczali. Zalecam jednak, żeby przynajmniej raz, każdy z rodziny się pokazał, abym ewentualnie wychwyciła nieoczywiste błędy 🙂

  • Mam kilka psów, czy możemy je szkolić jednocześnie?

    Generalnie zalecam naukę osobno, szczególnie, jeśli psy są z jednego stada. Każdy pies, nawet z jednej rodziny, będzie potrzebował innego podejścia, będzie miał inne priorytetowe potrzeby. Jeśli dojdziemy do jakiegoś wspólnego punktu, nie wykluczam wspólnych sesji. 

  • Czy trening psa może się odbyć u mnie w domu?

    Jak najbardziej. Jestem mobilna, dojadę niemalże wszędzie 🙂

  • Czy mój pies jest za stary, żeby go czegoś nauczyć?

    Absolutnie nie! Opisuje to nawet w jednym z moich artykułów. Jeśli pies nabrał jakichś nawyków, to owszem, może potrzebować więcej czasu i wkładu naszej pracy, ale pies w każdym wieku potrzebuje stymulacji umysłowej, a trener psów świetnie się do tego nadaje!

  • Jeśli mój pies jest agresywny, czy mogę pojawić się na zajęciach?

    To zależy od tego, jak rozumiemy te agresywność i czy ona faktycznie nią jest. Spróbuje pomóc ustalić to przed spotkaniem i jeśli faktycznie tak jest, zasugeruje Wam najpierw spotkanie z behawiorystą.

  • Czy muszę wiedzieć przed zajęciami na jaki rodzaj zajęć chce się zapisać?

    Nie, od tego są pierwsze zajęcia zapoznawcze – na nich wszystko ustalamy.

  • Jak przygotować się na trening z psem?

    Przed zajęciami dostajecie ode mnie instrukcje, co powinniście ze sobą zabrać i jak się przygotować, na pewno trzeba uzbroić się w smaczki i dobry humor 🙂

Jak żyje się z psem i co na to trener psów? Czytaj na blogu!